Kochana Iza przysłała mi zdjęcia z Kostaryki, gdzie dumnie pozowała w wykonanych przeze mnie ubraniach. Otworzyłam folder z foteczkami i wbiło mnie w fotel.
Iza, po raz kolejny brak mi słów na Twoje serduszko i piękną urodę. To niesprawiedliwe że Bóg upakował tyle ciepła i dobra w chude ciałko, na dodatek dołożył jeszcze przepiękną buźkę a w krew wlał wyłącznie cudowną energię :) Mimo wszystko dziękuję mu, że postawił mi Ciebie na mojej drodze!
PARADISE
No comments:
Post a Comment