Monday, September 28, 2015

GUIDANCE

Bardzo wyczekiwałam tej rozmowy z nauczycielem. Jestem akurat w takim punkcie, gdzie bardzo, ale to bardzo muszę z kimś kompetentnym pogadać na temat tego, co staram się zrobić. Po cichu liczyłam na jakiegoś kopa w tyłek, na słowa- you should and can do more!
No i tak.
No i usłyszałam - hmm maybe you should make it more basic..?

AAAAAAAAAAAAAA

Ja siedzę i się cisnę, przeca to finałowa kolekcyja, przeca ja muszę pokazać, przeca to nał or never a po dyplomie będę już robiła bezpieczne, dające się nosić kreację.
Ja chcę pokazać moją zajawkę, kocham roboty ręczne, kocham knitwear i chcę wycisnąć z siebie jak najwięcej, zakręcić, ukręcić i wykręcić!

No i człowiekowi odchodzą ochoty jak słyszy more basic.
Basic to moze być kolekcja w H&M ale nie MOJA!


Siedzę i knuję, szukam rozwiązań, może i dosypuję nieco więcej tu i tam, ale dziś to totalnie opadłam z motywacji. Nie pomógł tu ani Lion, ani ciasteczka czekoladowe z nadzieniem toffi, ani paczka chipsow. Tak , zjadłam dziś to wszystko. Nie, jeszcze nie zwróciłam.


Trzymaj za mnie kciuka żeby w magicznym jutrze poszło mi lepiej. PLISKA!

No comments:

Post a Comment